Absolutnie na początek musze napisać o stanie finansów, które są istotne z punktu widzenia sprawnego funkcjonowania miasta i rozwoju. Od początku obecnej kadencji starałem się dotrzeć do mieszkańców z informacją, iż zbliżamy się do miliardowego zadłużenia co daje ok. 4000 zł zadłużenia na każdego mieszkańca. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych zadłużenie nie może przekroczyć 60% dochodów danego samorządu niestety do tej granicy zbliżamy się wielkimi krokami.
W 2023r za samą obsługę zadłużenia zapłacimy 76 milionów złotych, taka kwota pozwoliłaby nam co roku zrealizować samodzielnie np tunel na ulicy Puckiej. Potrzebna jest szybka wymiana władz miasta na nowych ludzi z pomysłami i energią by tą sytuacje naprawić i przywrócić Gdyni dawny blask.
Mieszkańcy pytają mnie z czego wynika tak zła sytuacja finansowa miasta, na co w skrócie odpowiadam, że z ogromnych często nie potrzebnych wydatków generowanych przez decyzje Prezydenta Szczurka.
„>Wyolbrzymiona „promocja miasta” poprzez różnego typu imprezy miejskie, które ostatecznie promują głównie włodarza kosztują nas wszystkich ponad 20 milionów złotych rocznie. Dobrym przykładem niepotrzebnych wydatków i beznadziejnego zarządzania jest Pomorski Park Naukowo Technologiczny (bez częśći gdzie znajduje się Experyment), do którego dokładamy rocznie nawet 10 milionów złotych – wystarczy pozbyć się tego balastu i od razu zyskujemy ogromne środki, natomiast dodając do tego możliwe zyski ze sprzedaży tego terenu od razu rodzi się morze możliwości np w postaci realizacji potrzebnych inwestycji. Na koniec tego wątku dodam, że każdy logicznie myślący człowiek zastanowi się czemu w Gdyni istnieją trzy firmy zajmujące się komunikacją miejską. Według mnie tylko po to, żeby mnożyć intratne stanowiska takie jak Zarząd każdej ze spółek oraz Rady Nadzorcze.Inwestycje to kolejny temat rzeka, który łączy się z powyższym. Przy prawie każdej debacie nad budżetem miasta słyszeliśmy o „rekordowym roku inwestycyjnym” niestety to tylko hasło, które na koniec roku budżetowego okazywało się puste. Obiecywano lodowisko, na którego projekt wydano kilkaset tysięcy złotych tak samo jak na projekt pływalni olimpijskiej – te inwestycje nie pojawiają się już nawet w projektach budżetu miasta. Tunel na ulicy Puckiej, na który mieszkańcy czekają ponad 20 lat nigdy nie został rozpoczęty. Prezydent Szczurek tłumaczy, iż czeka na realizację tunelu przez PKP – tymczasem w Rumi tunel został wykonany, a w Wejherowie funkcjonują dwa i miasto zamierza realizować trzeci. Węzeł Karwiny w budżecie miasta pojawiał się już w 2016 roku, natomiast w 2023 jest niezrealizowany, a jego zakres jest znacząco ograniczony w stosunku do pierwotnych założeń. Inwestycji w mieszkalnictwo w Gdyni praktycznie nie ma w ciągu 10 lat zbudowano jeden blok komunalny z 30 mieszkaniami, a w zasobie miasta znajduję się prawie 200 pustostanów, które można oddać mieszkańcom w dobre ręce, często poszukującym dachu nad głową. Wynikiem takiej polityki jest to że w Gdyni mamy jedne z najwyższych cen za metr nieruchomości w Polsce oraz ubytek wpływów z podatku PiT z powodu migracji młodych ludzi do gmin ościennych.Podsumowując Prezydent Szczurek zadłuża Gdynie „pod korek”, nie realizuje ważnych dla mieszkańców inwestycji, a równolegle ustanawia opłaty lokalne często na najwyższym możliwym poziomie tak jak w przypadku podatku od nieruchomości. Poszerzona Strefa Płatnego Parkowania, której stawki są jednymi z najwyższych w Polsce to również ukryty podatek. Takich opłat nie powinni płacić mieszkańcy.