15 sierpnia 2024 roku na strefie spadochronowej Skydive Gdańsk, należącej do Aeroklubu Gdańskiego, w Pruszczu Gdańskim odbyła się wyjątkowa i niecodzienna inicjatywa. Tego dnia, z okazji Święta Wojska Polskiego, skoczkowie spadochronowi ze stowarzyszenia Uskrzydleni zaprezentowali niezwykły skok, którego kluczowym elementem było rozwinięcie w powietrzu kilku flagi Polski.
Plan wydarzenia zakładał, że po skoku z samolotu jeden ze skoczków będzie niósł ogromną flagę o powierzchni około 60 m², która zostanie efektownie rozpostarta podczas przelotu nad lotniskiem. Aby uchwycić ten spektakularny moment, w powietrzu towarzyszyli mu dwaj skoczkowie-kamerzyści, którzy zarejestrowali całość z perspektywy pierwszej osoby. Skoki z flagą, choć wizualnie niezwykle atrakcyjne dla publiczności, są przedsięwzięciem skomplikowanym i wymagającym, a także wiążą się z podwyższonym ryzykiem.
Przygotowanie do tego typu skoku było wieloetapowym procesem, który obejmował zarówno aspekty techniczne, jak i kwestie bezpieczeństwa. Do najważniejszych zadań należało odpowiednie obciążenie flagi, które zapewniało jej stabilność w powietrzu. Flaga musiała być właściwie złożona i spakowana, a także wyposażona w system mocowania oraz awaryjnego wypięcia na wypadek nieprzewidzianych sytuacji. Kolejne kroki obejmowały planowanie wyjścia z samolotu, moment otwarcia spadochronu, rozłożenie flagi i odpowiednie manewrowanie nią w trakcie lotu.
Po zakończeniu przygotowań na ziemi nadszedł czas na praktyczne testy w powietrzu. Testowe skoki pozwoliły ocenić, jak cały system zachowuje się w rzeczywistych warunkach lotu i pomogły wyeliminować potencjalne problemy lub ryzyka, które mogły nie zostać wcześniej przewidziane. Dzięki testom skoczek zyskał także lepsze rozeznanie w tym, jak flaga oraz spadochron reagują na dodatkowe obciążenie. Choć sama flaga nie była ciężka, to obciążnik stabilizujący, torba transportowa oraz elementy mocujące dodawały jej kilka dodatkowych kilogramów, co wpływało na zachowanie czaszy spadochronu.
Każdy etap skoku musiał być dokładnie przemyślany i przećwiczony, aby zagwarantować maksymalne bezpieczeństwo zarówno dla skoczków, jak i widzów zgromadzonych na ziemi. W związku z tym, na strefach spadochronowych, takich jak Skydive Gdańsk, obowiązywał bezwzględny zakaz poruszania się poza wyznaczonymi strefami. Tylko skoczkowie oraz personel lotniczy mieli prawo przebywać na płycie lotniska, pod warunkiem, że przestrzegali wszystkich obowiązujących procedur.
Czego można było się spodziewać po nadchodzącym wydarzeniu? Przede wszystkim spektakularnego widoku, który na długo pozostanie w pamięci wszystkich obecnych. Skok odbył się z wysokości 4000 m, a flagi Polski zostały rozwinięta na wysokości około 2600 metrów nad ziemią, co sprawiło, że była doskonale widoczna nawet z dużej odległości. Dla widzów zgromadzonych na lotnisku w Pruszczu Gdańskim i jego okolicach było to niezapomniane widowisko.Powierzchnia flag to 60m2 i 10m2 oraz z tzw.”wstążka” o długości prawie 20m.
A jak wyglądał taki skok z perspektywy samych spadochroniarzy? Takie ujęcia, zarejestrowane przez skoczków-kamerzystów, mogliście zobaczyć na załączonym zdjęciu!
Ekipa Uskrzydlonych- skoczkowie z wieloletnim doświadczeniem, a Michał Sieńczuk który skakał z flagą 60m2 ma wykonane ponad 7000 skoków i pracuje na najbardziej prestiżowej strefie świata- Skydive Dubai jako instruktor, tandem pilot i kamerzysta
